Grupa Wsparcia "Amazonki"

Wyjazd Amazonek do Poznania

Pociągiem relacji Gdynia-Berlin szybko i komfortowo zajechałyśmy do Poznania na stację Poznań Zachodni. Od tej pory naszym przewodnikiem po historycznym centrum tego miasta był mąż naszej koleżanki Lilianny, który spędził w nim dużą część swojego życia. Spisał się w roli przewodnika doskonale, za co mu bardzo serdecznie dziękujemy.

Dzięki niemu bez przeszkód dotarłyśmy do naszego hostelu „Melody” przy ul. Koziej 16, znajdującego się w starej kamienicy, gdzie okna naszego pokoju na ostatnim piętrze wychodziły wprost na Stary Rynek z zabytkowym renesansowym Ratuszem, w którym obecnie znajduje się Muzeum Historii Miasta Poznania. Miałyśmy niepowtarzalną okazję podziwiać z góry przechadzających się tłumnie i bawiących się mieszkańców i turystów o każdej porze dnia i nocy. W zasięgu kilku kroków i naszego wzroku znajdowały się: renesansowy budynek Wagi Miejskiej, klasycystyczny odwach, fontanna przedstawiająca porwanie Prozerpiny, fontanna Neptuna, związany z dawnym wymiarem sprawiedliwości pręgierz, barokowa figura św. Jana Nepomucena oraz studzienka z Bamberką. Otaczające Stary Rynek kamienice nawiązują zrekonstruowanymi po zniszczeniach wojennych fasadami do okresu renesansu i baroku. Zamieszkiwane kiedyś przez najbogatszych przedstawicieli poznańskiego patrycjatu, są dziś siedzibami banków i firm. W kilku mieszczą się muzea np. Muzeum Archeologiczne, Muzeum Instrumentów Muzycznych, Muzeum Henryka Sienkiewicza.

Zwiedzanie rozpoczęłyśmy od Palmiarni i Parku Wilsona. Na zewnątrz trwały właśnie przygotowania do obchodów Miejskich Dożynek. Natomiast w 10 pawilonach Palmiarni o powierzchni 4,6 tys. m2 zgromadzono okazy roślinności ciepłych stref klimatycznych. Można się tam było zanurzyć w gąszcz wilgotnego lasu tropikalnego czy pooddychać gorącym powietrzem pustyni. Atrakcyjnie prezentował się też dział akwariów - bajeczny świat kolorowych ryb z mórz południowych.

Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu Stary Browar - obiekt u zbiegu ul. Kościuszki i ul. Półwiejskiej, który choć nowy zdążył już zyskać opinię jednej z największych atrakcji Poznania. Uznano go najlepszym centrum handlowym średniej wielkości na świecie w 2005 r. i „The Best of The Best 1989-2006” wśród obiektów handlowych w Europie Środkowej i Wschodniej. W tym miejscu od 1876 r. powstawały browary Huggera. Warzyły piwo do 1980 r., kiedy to uruchomiono nowoczesny i znacznie większy zakład przy ul. Szwajcarskiej. Nieużytkowane stare budynki straszyły w środku miasta aż do 2002 r., gdy rozpoczęto ich rewitalizację w ramach Starego Browaru. Dawne obiekty zachowano, a nowe upodobniono do nich stylowo. Budynki łączą nie tylko funkcje handlowa i kulturalna, ale także biurową, hotelową, konferencyjną, restauracyjna i rekreacyjną. Odbywają się tu wystawy, pokazy filmowe, spektakle teatralne i taneczne oraz koncerty znanych artystów. Połączenie handlu i sztuki najlepiej wyraża rzeźba „Światło księżyca autorstwa wybitnego artysty Igora Mitoraja ustawiona w Atrium, holu starszej części centrum.

Wieczorem wizyta w teatrze „Scena na piętrze” przy ul. Masztalerskiej 8, dawna siedziba kabaretu B. Smolenia i Z. Laskowika „TEY”. Tym razem odbywał się tutaj XIV Festiwal kabaretów „Zostań gwiazdą kabaretu”. Wystąpili: Antoni Gorgoń-Grucha, Sakreble oraz Trzecia Strona Medalu. Jako gość wieczoru zaprezentowała się Grupa MOCARTA. Bardzo udany wieczór z dużą dawką potrzebnego zawsze śmiechu.

Następny dzień to przejazd tramwajem na Ostrów Tumski - wyspę w widłach Warty i Cybiny - na której Mieszko I założył w X w. potężny gród. Obecnie można tam zwiedzać katedrę o gotyckich formach z Kaplicą Królewską, która w XIX w. została przeznaczona na mauzoleum Mieszka I i Bolesława Chrobrego, których szczątki złożono w umieszczonym w niej sarkofagu. Warto też odwiedzić Muzeum Archidiecezjalne oraz zwrócić uwagę na renesansowy budynek Akademii Lubrańskiego.

Przejście kładką do Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego Brama Poznania ICHOT. Znajduje się tu ekspozycja multimedialna, która jest opowieścią o przeszłości i dziedzictwie Ostrowa Tumskiego. Jej zwiedzanie przebiega według wielu ścieżek i kontekstów, otwierających różnorodne perspektywy interpretacyjne - w podróży tej towarzyszy zwiedzającemu audioprzewodnik. Dzięki niezwykłej grze świateł i symboli każdy może być świadkiem chrztu księcia Mieszka I, zobaczyć jak powstawała pierwsza polska katedra, poznać wybitnych przedstawicieli epoki renesansu, przenieść się do XIX- wiecznej twierdzy pruskiej, czy razem z archeologami odkrywać tajemnice ukryte w murach historycznych budowli. Warto też udać się na taras widokowy i zapoznać się z panoramą Poznania i najbliższej dzielnicy Śródka.

W drodze powrotnej wspólne zdjęcie na tle nieprawdopodobnego muralu. Zagadka - które okna są prawdziwe, a które tylko namalowane? Odpowiedzi prosimy szukać na zdjęciach.

Ciekawe też było spotkanie ze Starym Marychem prowadzącym rower. Jego pomnik to jedyne w Polsce upamiętnienie gwary. Gwara poznańska ma się dobrze. Wiele jej zwrotów funkcjonuje w codziennym życiu, używają ich także często ludzie młodzi. W mieście odbywają się konkursy gwary poznańskiej, w których startują i dziadkowie i wnuki. Wielką popularnością cieszył się program radiowy „Blubry Starego Marycha”, w którym nieżyjący już aktor Marian Pogasz poznańską gwarą blubrał - plótł trzy po trzy o codziennych troskach głównego bohatera.

Kościół jezuicki pw. św. Stanisława Biskupa, poznańska fara, jest wybitnym dziełem sztuki barokowej, na którym można studiować ten styl we wszystkich możliwych aspektach. Monumentalne rzeźby i gigantyczne kolumny sprawiają, że wnętrze rzeczywiście wygląda jak przedsionek do świata o nadludzkim wymiarze. Ożywia je światło spływające po skręconych kolumnach ołtarzy, rozjaśnia twarze pyzatych aniołków, rzeźbi kontury niekończących się gzymsów i rozbłyskuje w niezliczonych listkach złoceń. Do świątyni przylegają budynki dawnego kolegium jezuickiego, obecnie siedziba Urzędu Miejskiego.

Ostatni dzień to wczesne śniadanie, pakowanie, spacer po Starym Rynku i droga do podziemi Kościoła Franciszkanów na Wzgórzu Przemysła, gdzie znajduje się Makieta Dawnego Poznania. Tam mogłyśmy się zapoznać z tym, jak na przestrzeni wieków zmieniała się stolica Wielkopolski, jakie przechodziła koleje losu i ile ucierpiała od najeźdźców. Po przeciwnej stronie, na tym samym wzgórzu wznosi się nowo odrestaurowany Zamek Królewski z Muzeum Sztuk Użytkowych. Zamek był siedzibą książąt wielkopolskich, a potem rezydencją monarchów podczas ich pobytów w Poznaniu. Tu między innymi odbyły się wesela Wacława II z córką Przemysława II Ryksą i Kazimierza Wielkiego z księżniczką heską Adelajdą. Tu także w 1493 r. Jan Olbracht odebrał hołd od wielkiego mistrza krzyżackiego Jana von Tiefena. Wjazd na wieżę zamku wynagrodził wspaniały widok na wszystkie strony świata.

Nasz pobyt zakończyłyśmy wraz z licznie zgromadzonymi w samo południe turystami, wysłuchaniem hejnału z wieży ratusza i spektaklem wykonanym przez trykające się słynne poznańskie koziołki.

Nie sposób opisać wszystkiego tego, co zobaczyłyśmy, ale warto wspomnieć o niezapomnianym smaku rogali świętomarcińskich oraz o pyrach z gzikiem, poznańskich przysmakach.

Serdecznie dziękujemy naszej koleżance Mai Skolimowskiej za zorganizowanie tego wyjątkowego wyjazdu!