Grupa Wsparcia "Amazonki"

Amazonki z wizytą w Lublinie

Wycieczka do Lublina w okresie 24–26 maja 2019 roku.

Od dłuższego czasu padały nieśmiałe propozycje odwiedzenia historycznego, bardzo ważnego dla Rzeczpospolitej miasta Lublina, do którego w prostej linii z Gdyni jest ponad 500 km. Wreszcie, po wielokrotnych przymiarkach znalazł się pretekst, aby pomysł wcielić w czyn.

1 lipca przypadała 450-rocznica Unii Lubelskiej, jednego z najważniejszych aktów politycznych w historii Europy. Unia tworzyła Rzeczpospolitą Obojga Narodów, składającą się z Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Była wzorcem państwa federacyjnego ze wspólnym Sejmem i Senatem, ale pełną autonomią władz wykonawczych autonomicznych państw z odrębnym wojskiem, skarbem oraz systemami prawnymi. Przez ponad 200 lat Rzeczpospolita była najbardziej demokratycznym państwem Europy, opartym na wieloetnicznym narodzie obywatelskim, formowanym przez szlachtę.

 

Do Lublina dotarłyśmy pociągiem z przesiadką w Warszawie. Po zakwaterowaniu w hostelu przy ul. Królewskiej zaraz udałyśmy się na wieczorne zwiedzanie miasta.

Lublin – jest stolicą województwa lubelskiego, największym miastem Polski Wschodniej i głównym ośrodkiem akademickim na jej obszarze. Działa tu pięć uczelni publicznych, m.in. Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II i Uniwersytet Marii Skłodowskiej-Curie oraz liczne szkoły niepubliczne. Miasto szczyci się 700-letnią historią i unikatowymi w skali Polski i Europy zabytkami. Ma – obok Krakowa – jedno z najpiękniejszych Starych Miast. Dziedzictwo historyczne Lublina, nasyconego przenikaniem się kultur i religii, nadaje mu niezwykły magiczny klimat.

Fontanna multimedialna - to najmłodszy tego typu obiekt w Polsce. Zlokalizowana na odnowionym placu Litewskim budowla ma kształt liścia przedzielonego groblą, a przy widowiskach wykorzystuje pełną paletę elementów charakterystycznych dla fontann multimedialnych, tj. wodę, światło, dźwięk, obraz oraz lasery. Zrobiła na nas ogromne wrażenie. To była uczta dla oczu i uszu!

Stare Miasto - jest zdecydowanie najpiękniejszą częścią Lublina. Od 23 lutego 2006 jest również dzielnicą administracyjną miasta. Nie jest to jednak najstarszy obszar Lublina. Znaleziska archeologiczne potwierdzają, że pierwsze osady istniały na Wzgórzu Czwartek, Grodzisku oraz na terenie dzisiejszego zamku.

Brama Krakowska - jest jednym z charakterystycznych i najbardziej rozpoznawalnych symboli Starego Miasta w Lublinie. Brama Krakowska, będąca bramą wjazdową na Stare Miasto stanowi pozostałość murów obronnych z XIV wieku. Zbudowana w stylu gotyckim, w XVIII wieku zyskała również cechy stylu barokowego. Jeszcze jakiś czas temu każdego dnia odgrywany był z niej hejnał Lublina. Obecnie melodia odgrywana jest z Nowego Ratusza, znajdującego się naprzeciw bramy.

Wieża Trynitarska - to najwyższy zabytkowy punkt widokowy Lublina. Każdy kto uwielbia wysokie budowle i wszelkiego rodzaju punkty widokowe, nie może przejść obok niej obojętnie. Z platformy widokowej, na wysokości 40 metrów roztacza się wspaniała panorama Lublina. Zdecydowanie warto ją zobaczyć. Wieża Trynitarska to neogotycka wieża - dzwonnica, która obecnie jest siedzibą Muzeum Archidiecezjalnego.

Plac Łokietka - to centralny punkt miasta, który jest doskonałym punktem orientacyjnym i miejscem spotkań. Plac Łokietka łączy ulice: Królewską, Krakowskie Przedmieście i Lubartowską. Plac powstał w 1611 r. po zasypaniu fos i rozplantowaniu wałów obronnych. Długi czas stanowił ważny ośrodek handlu w mieście.

Zabytkowe kamienice - trzeba przyznać, że renesansowe i klasycystyczne kamienice tej lubelskiej dzielnicy są naprawdę piękne. W sumie jest ich kilkadziesiąt. Dumnie i elegancko otaczają rynek, tworząc wewnątrz niego pełen magii i barwnej historii świat. Od lat prowadzone są tu prace konserwatorskie, które mają na celu upiększenie tego miejsca na Starym Mieście.

Archikatedra - jest jednym z najstarszych barokowych obiektów, nie znajdujących się na terenie Włoch. Projektowany był przez Giovanniego Marię Barnardoniego i Giuseppe Brizio, architektów jezuickich. W 1752 roku w Archikatedrze doszło do dotkliwego w skutkach pożaru. Wiele elementów takich jak malowidła, ołtarze, liczne obrazy czy nagrobki skutecznie strawił ogień. Na szczęście znalazły się i takie, które przetrwały pożar i zachowały swą oryginalną formę aż po dziś dzień. Są to: wielki ołtarz, obrazy Franciszka Lekszyckiego, kompletny wystrój kaplicy Olelkowiczów-Słuckich ze stiukami przypisywanymi Janowi Baptyście Falconiemu oraz nagrobek Marcina Leśniowolskiego.

Teatr Stary - z pewnością zachwyci wszystkich amatorów kultury, sztuki i… niezwykłej atmosfery. Ciekawostką jest fakt, że jest on drugim najstarszym obiektem teatralnym w Polsce po Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Początkowo w budynku teatru mieściła się scena dramatyczna i operowa. W XIX wieku grywano na niej opery Rossiniego, Mozarta, Webera, a w XX wieku funkcjonowało tu także kino. W 2012 roku, po trwającym 5 lat remoncie teatr został ponownie otwarty.

Kamień Nieszczęścia - tuż za wieżą Trynitarską znajduje się dość „niebezpieczna” lubelska ciekawostka czyli tzw. kamień nieszczęścia. Według legendy na tym głazie kat miał ściąć niewinnego człowieka. Od tego momentu kamień przynosił śmierć i zniszczenie. Każdy kto spróbował wmurować go w swój budynek ginął. Podobno niszczycielska rola głazu trwa nadal. Według opowieści miejscowych podczas bombardowań Lublina w 1939 roku najwięcej osób miało zginąć na ulicy Jezuickiej (czyli tam gdzie leży kamień). Zwiedzającym zaleca się dla pewności nie dotykać głazu, o czym poinformowała nas Pani Przewodniczka. Jak widać na jednym ze zdjęć, wszystkie trzymamy się od niego z daleka.

Trybunał Główny Koronny- stojący na lubelskim Rynku charakterystyczny żółty budynek. Tutaj odbywały się sprawy sądowe szlachty małopolskiej. Sprzyjało to rozwojowi miasta i nawet w czasach upadku Trybunału (magnateria obsadzała stanowiska swoimi ludźmi aby uzyskiwać korzystne wyroki) ściągało do Lublina wielu przyjezdnych. Według legendy to właśnie tu miał się odbyć sąd diabelski zakończony odbiciem na stole czarnej łapy. Dziś w budynku mieści się Sala Ślubów, a także zaczyna się Lubelska Trasa Podziemna.

Plac po farze - plac z odkrytymi fundamentami to pozostałość po lubelskim kościele farnym. Miał go wybudować Leszek Czarny, któremu w tym miejscu przyśnił się anioł wręczający władcy miecz. Książę uznał to za znak od Boga, a po odniesionym zwycięstwie nad Jaćwingami wzniósł w Lublinie kościół. Budowla wielokrotnie niszczona i odbudowywana rozebrana została ostatecznie w 1846 roku. Pozostałe po niej wyposażenie umieszczono w innych świątyniach.

Kolejnym punktem programu zwiedzania z Panią Przewodnik był Zamek w Lublinie. Wspięłyśmy się z niemałym trudem na sąsiednie wzgórze po stromych ale szerokich schodach. Jego historia, szczególnie dotycząca lat II Wojny Światowej i czasów powojennych jest tragiczna.  W niemieckim planie zarządzania podbitymi terenami zamek lubelski pełnił funkcję więzienia i miejsca kaźni. Przez cały okres okupacji przez te mury przewinęło się ok. 50 tysięcy osób. Torturowani, umieszczani w przepełnionych celach więźniowie byli często rozstrzeliwani na dziedzińcu lub wywożeni do obozów koncentracyjnych. Wydane w 1998 roku wspomnienia ocalałych („Zamek Lubelski: wspomnienia więźniów 1939-1944”) ukazują przerażający obraz martyrologii narodu polskiego. Sądnym dniem okazał się dzień wyzwolenia miasta - 22 lipca 1944 roku. Niemcy, którzy już od pewnego czasu zwiększyli liczbę egzekucji, podjęli decyzję o wymordowaniu wszystkich pozostałych przy życiu więźniów. Po wojnie więzienie przejęły władze komunistyczne.

Więzienie oficjalnie zamknięto 13.01.1954 roku. Przebywających w obiekcie więźniów politycznych przewieziono do więzienia w Chełmie, a przestrzeń zamku wyremontowano i zrekonstruowano. 2 lata później stał się on siedzibą główną Muzeum Lubelskiego, założonego w 1906 roku. Jest nią zresztą aż po dziś dzień.

Szczególnie zachwyciły nas dwa znajdujące się na terenie Zamku obiekty:

Kaplica Trójcy Świętej - jest to gotycki obiekt sakralny, którego wnętrza pokrywają bizantyjsko-ruskie freski, powstałe w 1418 roku. Stworzone na specjalne zamówienie króla Władysława II Jagiełły szczęśliwe przetrwały zawirowania dziejowe. Podczas budowy więzienia (dawny kościół zmieniono wtedy w więzienną kaplicę), częściowo uszkodzone malowidła pokryto warstwą tynku. Ponowne ich odsłonięcie rozpoczął w 1899 roku Józef Smoliński. Prace konserwatorskie trwały prawie 100 lat!

Donżon – cenny zabytek sztuki romańskiej. Ma trzy kondygnacje nadziemne i mur prawie trzyipółmetrowej grubości. Kto pokona niewymiarowe schody wieży i różnicę poziomów ok.30 m, może spojrzeć na miasto z tarasu widokowego.

Atrakcji w Lublinie nie brakowało. Kto chciał, mógł podczas naszego pobytu w tym mieście uczestniczyć w festiwalu muzyki disco-polo lub projekcie pod nazwą „Miasto Poezji” - w różnych punktach miasta na niedużych scenkach poeci recytowali swoje utwory. Sobotni wieczór uświetnił spektakl „Trzy siostry” Antoniego Czechowa wystawiany na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy. Nie zapomniałyśmy też o wyborach 26 maja 2019 r. do Sejmu i Senatu, w których brałyśmy czynny udział.

Wyjazd był bardzo udany i pełen wrażeń. Za jego zorganizowanie bardzo dziękujemy naszej kochanej koleżance Majce Skolimowskiej!