Grupa Wsparcia "Amazonki"

Amazonki z wizytą w Olsztynie

W dniach od 21-23 czerwca 2024 r. po długiej przerwie, grupa naszych Amazonek wyruszyła na wycieczkę do Olsztyna. Wyprawa była możliwa dzięki dofinansowaniu przez naszą Spółdzielnię Mieszkaniową „Karwiny”, za które bardzo dziękujemy Radzie Nadzorczej i Zarządowi Spółdzielni.

Olsztyn to miasto z 11 jeziorami, Lasem Miejskim, parkami i szlakiem kajakowym Łyną przecinającą miasto z południa na północ. Jedną z tras jest Łynostrada – trekingowa trasa rowerowa , ale także doskonała trasa dłuższego spaceru , z którego skorzystałyśmy. Zaprowadziła nas ona  do Parku Podzamcze w okolicach Starego Miasta oraz połączonego z nim Parku Centralnego.

Zwiedziłyśmy razem z panem przewodnikiem Mariuszem z PTTK  Muzeum Warmii i Mazur w zamku kapituły warmińskiej z jedynym na świecie zachowanym instrumentem badawczym Mikołaja Kopernika,  byłyśmy przy Domu Gazety Olsztyńskiej na Targu Rybnymi figurze św. Jakuba – patrona Olsztyna. Tam poznałyśmy dzieje polskiej prasy na Warmii oraz historię miasta. Spacer po Starym Mieście pozwolił spojrzeć na Wysoką Bramę, Stary Ratusz i kamienice odbudowane w większości w latach 50-tych ubiegłego stulecia po spaleniu miasta przez  Sowietów w 1945 roku. Na wielu z tych kamienic znajdują się dekoracyjne graffita wykonane w latach 60-tych przez olsztyńskich plastyków. Odwiedziłyśmy też kościół katedralny pw. św. Jakuba w którym organistą był  Warmiak Feliks Nowowiejski, kompozytor pieśni „Rota”, do słów Marii Konopnickiej.  Nie obyło się też bez kawy i ciasta w jednej spośród licznych kawiarni Starego Miasta.

Najbliżej miejsca naszego zakwaterowania, Hotelu „Relaks” przy ul. Żołnierskiej 13, bardzo przyjaznego miejsca dla turystów cokolwiek niepełnosprawnych z racji wieku i innych dolegliwości, znajdowało się Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne – powstałe ponad 50 lat temu dla upamiętnienia 500 rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. Z daleka było widać imponującą wieżę neogotyckiego kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, która ma wysokość 82,5 m. Niedaleko też było do reprezentacyjnego gmachu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Urzędu Marszałkowskiego.

Jak zwykle pogoda dopisała, powróciłyśmy do domu w doskonałych humorach i pełne wrażeń ze wspólnie spędzonego czasu.

Serdecznie dziękujemy koleżance Marii Skolimowskiej za trud zorganizowania naszej wyprawy. Do zobaczenia na nowych, nieznanych nam jeszcze szlakach.

Amazonki zwiedzają Kaszuby

29 czerwca 2019 roku uczestniczyłyśmy w jednodniowej wycieczce na Kaszuby, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Amazonek Gdyńskich, którego jesteśmy członkiniami.

Pierwszym miejscem naszego postoju była miejscowość Sianowo, znajdująca się na terenie powstałego w 1983 r. Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.

Czytaj więcej: Amazonki zwiedzają Kaszuby

Amazonki z wizytą w Lublinie

Wycieczka do Lublina w okresie 24–26 maja 2019 roku.

Od dłuższego czasu padały nieśmiałe propozycje odwiedzenia historycznego, bardzo ważnego dla Rzeczpospolitej miasta Lublina, do którego w prostej linii z Gdyni jest ponad 500 km. Wreszcie, po wielokrotnych przymiarkach znalazł się pretekst, aby pomysł wcielić w czyn.

1 lipca przypadała 450-rocznica Unii Lubelskiej, jednego z najważniejszych aktów politycznych w historii Europy. Unia tworzyła Rzeczpospolitą Obojga Narodów, składającą się z Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Była wzorcem państwa federacyjnego ze wspólnym Sejmem i Senatem, ale pełną autonomią władz wykonawczych autonomicznych państw z odrębnym wojskiem, skarbem oraz systemami prawnymi. Przez ponad 200 lat Rzeczpospolita była najbardziej demokratycznym państwem Europy, opartym na wieloetnicznym narodzie obywatelskim, formowanym przez szlachtę.

Czytaj więcej: Amazonki z wizytą w Lublinie

Amazonki z wizytą w Łodzi

Wycieczka Amazonek do Łodzi i jej okolic

Nasza tegoroczna pielgrzymko – wycieczka odbyła się w dniach od 5 – 11 października 2018 r. Spotkaniu z Amazonkami z całej Polski na Jasnej Górze towarzyszyły słowa Jana Pawła II „Miłości bez Krzyża nie znajdziecie, a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie”. Tym razem był nieobecny nasz ulubiony bp Antoni Długosz, który przebywał z posługą w Kanadzie, ale zostawił do nas list. Krystyna – przewodnicząca częstochowskich Amazonek odczytał nam też pisemne przesłanie Papieża Franciszka. Po uroczystej mszy i krótkim spacerze po Częstochowie, w modlitewnym nastroju, w piękne sobotnie popołudnie, udałyśmy się do Łodzi  do Hotelu Mazowieckiego przy ul. 28 Pułku Strzelców Kaniowskich 53/57 w dzielnicy Stare Polesie.

Łódź – to jedno z najstarszych miast polskich. Przez kilka wieków była miastem przemysłowo – handlowym, największy rozgłos przyniosła jej rola ośrodka tkackiego i sukienniczego. To tu wyrosły fortuny przemysłowe Poznańskich, Scheiblerów i Geyerów. Łódź była też wtedy prawdziwą oazą tolerancji, miejscem, gdzie swobodnie współistniały ze sobą cztery kultury: polska, żydowska, niemiecka i rosyjska.

Oto co udało nam się zwiedzić w tym pięknym mieście:

  • Księży Młyn – to  cały kompleks budynków postindustrialnych, zachowany do naszych czasów w niemal idealnym stanie. Przy konstruowaniu Księżego Młyna wzorowano się na angielskich osadach przemysłowych. Fabrykant - Karol Wilhelm Scheibler - postanowił uczynić z Księżego Młyna całkowicie unikalny zespół fabryczno – mieszkalny, dlatego poza największą w Łodzi przędzalnią bawełny, wzniósł on tutaj także osiedle robotnicze, domy mieszkalne „famuły”, szpital, szkołę, budynek straży pożarnej, sklep fabryczny, a także elegancki zespół pałacowo – ogrodowy. Całość tworzyła prawdziwe miasto w mieście, a przedsiębiorstwo Scheiblera było największe w całym Królestwie Polskim.
  • Ulica Piotrkowska to prawdziwe serce Łodzi, reprezentacyjny trakt, wokół którego zlokalizowane są urzędy administracji publicznej, banki, liczne sklepy, restauracje i puby. Pełni ona podobne funkcje co rynki staromiejskie w innych polskich miastach. Tu też znajduje się Galeria Wielkich Łodzian, seria rzeźb wykonanych z brązu i poświęconych sławnym postaciom związanym z Łodzią. Jest tu „Ławeczka Tuwima”, „Fortepian Rubinsteina”, „Kufer Reymonta”, „Fotel Jaracza”, „Pomnik Lampiarza” i rzeźba upamiętniająca „Twórców Łodzi Przemysłowej” – Karola Scheiblera, Ludwika Grohmanna i Izraela Poznańskiego.
  • Manufaktura to największy kompleks handlowo – usługowo – rozrywkowy w Polsce, usytuowany na terenie dawnej fabryki włókienniczej Izraela Poznańskiego. W 2006 r. Manufaktura otrzymała od Polskiej Organizacji Turystycznej tytuł Polskiego Produktu Turystycznego Roku 2006.
  • Centralne Muzeum Włókiennictwa - zlokalizowane  w zabytkowym budynku Białej Fabryki Geyera. Muzeum jest organizatorem Międzynarodowego Triennale Tkaniny – największej na świecie imprezy, która promuje współczesne tkactwo artystyczne. Aktualna wystawa, którą z przyjemnością obejrzałyśmy, dotyczyła historii najbardziej znanego każdej kobiecie w PRL-u przedsiębiorstwa modowego „Moda Polska”.
  • Park Źródliska to najstarszy uporządkowany obszar zielony w Łodzi. Cały obszar dzieli się na dwie części: Park Źródliska I i Park Źródliska II. Podział ten nastąpił w latach 50-tych XIX w., gdy zachodnią część parku zakupił jeden z łódzkich magnatów przemysłowych – Karol Scheibler. Część wschodnią parku dzierżawili różni właściciele, w tym Bractwo Kurkowe, aż w latach 80-tych XIX w. również przejęła ja rodzina Scheiblerów. Na terenie dzisiejszego Parku Źródliska II Karol Scheibler wybudował przędzalnię, tkalnię, wykańczalnię, budynki gospodarcze, wozownię i domy mieszkalne. Na obrzeżach powstał także pałac samego właściciela – dziś mieści się w nim Muzeum Kinematografii. Resztę obszaru przeznaczył fabrykant na ogród, w którym zasadził m.in. drzewka pomarańczowe. Na terenie parku znajduje się też zwiedzona przez nas Palmiarnia.
  • Zamek w Łęczycy – znany głównie jako siedziba diabła Boruty. Po miasteczku i muzeum zamkowym oprowadził nas pan Henryk – przewodnik PTTK w stroju polskiego szlachcica. Po zwiedzaniu cała grupa udała się do kawiarni Niebieskie Migdały, gdzie pokrzepiona kawą i ciastkiem wyruszyła w dalszą drogę autokarem do:
  • Tumu pod Łęczycą. W maleńkim Tumie potężna kamienna kolegiata z lat 1140 – 1161, obecnie pod wezwaniem NMP i św. Aleksego, to jeden z najwspanialszych przykładów architektury romańskiej. Legenda głosi, że znalazła się tu za sprawą diabła Boruty, który porwał ją z centrum Łęczycy i upuścił na polach nad Bzurą.
  • Uniejów - Sanus per aquam, czyli zdrowie przez wodę. Woda wydobywana z głębokości 2 km o temperaturze 68-70oC jest największym bogactwem Uniejowa. Dzięki swoim właściwościom termicznym i chemicznym jest wykorzystywana w profilaktyce i terapii wielu chorób oraz rehabilitacji. Od 2012 r. Uniejów jest pierwszym w kraju uzdrowiskiem termalnym. Byłyśmy tam i sprawdziłyśmy osobiście. Było super! Uniejów otrzymał prawa miejskie już pod koniec XIII w. Świadkami długiej historii miasta są cenne zabytki, m.in. Zamek Arcybiskupów Gnieźnieńskich i kolegiata, które pokazał nam pan Henryk, a także odwiedziłyśmy cmentarz, gdzie są pochowani dwaj synowie Marii Konopnickiej. Jednym z nich jest Stefan, bohater słynnego wiersza pt. „Stefek Burczymucha”.
  • Świnice Warskie – znajduje się tu Sanktuarium Urodzenia i Chrztu św. Faustyny (Heleny Kowalskiej). Byłyśmy też w Głogowcu, gdzie znajduje się dom rodzinny i muzeum poświęcone naszej Świętej.
  • Bronów – w niewielkim Bronowie w otoczeniu starych pomnikowych drzew znajduje się dworek, w którym siedzibę ma Muzeum Oświatowe i Izba Marii Konopnickiej. W 1862 r. Maria, wówczas Wasiłowska, poślubiła Jarosława Konopnickiego i zamieszkała w majątku w Bronowie.

Jeszcze tylko wieczorna wizyta w Teatrze im. Stefana Jaracza na sztuce „Posprzątane”, tragifarsie amerykańskiej autorki Sarah Ruhl i koniec naszej intensywnej podróży po ziemi łódzkiej. Następna wycieczka za rok. Zbierajcie fundusze, bo na pewno będzie równie interesująca jak ta co już za nami.

Łucjo! Dziękujemy!